Dlaczego dług jest zły?

3 powody, aby powiedzieć pożyczkodawcom NIE!

Kredyty, pożyczki, raty 0%, czy karty kredytowe w przekazach reklamowych przedstawiane są jako szybki i mądry sposób na poradzenie sobie z problemami. Awaria samochodu? Weź pożyczkę! Kuchnia wymagająca remontu? Kredyt już na ciebie czeka. Nie masz pieniędzy na nowego laptopa? Nie ma problemu, otrzymasz raty 0%, a zaczniesz je spłacać dopiero za parę miesięcy. Ważne, aby było szybko, tu i teraz, decyzję otrzymasz w 15 minut, a wszelkie formalności załatwisz przez Internet.

Jednocześnie firmy pożyczkowe notują ogromne zyski. Tylko w 2020 roku, który uważany był za kryzysowy w branży pożyczek, Provident i Vivus zarobiły razem ponad 77 milionów złotych! Przeczytaj dlaczego nie warto dokładać się do ich zysków.

 

Pierwszy powód: pożyczki są drogie, nawet te darmowe.

Tak, szybkość i łatwość otrzymania pożyczki musi mieć swoją cenę. Wiele osób nie spłaca zaciągniętych chwilówek. Na pokrycie tych kosztów, a także wielomilionowych zysków firm pożyczkowych, muszą złożyć się wszyscy pozostali konsumenci. Raty 0% czy karty kredytowe z długim terminem bezodsetkowym, również nie są dla nas prezentem. Raty 0% są znakomitym sposobem skłonienia nas do kupna rzeczy, których nie zawsze potrzebujemy, a gdy spóźnimy się chociaż o jeden dzień z płatnością raty, zapłacimy odsetki od całej pożyczki. Tak samo działają karty kredytowe, wystarczy jeden dzień spóźnienia, abyśmy musieli zapłacić odsetki za cały okres pożyczenia danej kwoty.

Wiele osób widzi pożyczki jako sposób, aby konsumować więcej, ale działa to tylko w bardzo krótkim okresie. Odsetki powodują, że pula dostępnych dla nas pieniędzy kurczy się i w ciągu swojego życia będziemy mogli wydać znacznie mniej. Zapamiętajmy:

Pożyczka = Mniej Konsumpcji

Drugi powód: dług to mniejsze bezpieczeństwo rodziny i dodatkowe obciążenie psychiczne

Wiele osób żyje według popularnej zasady “jakoś to będzie”. Niestety większość ludzi parę razy w swoim życiu doświadczy momentów, gdy przyjdzie kryzys, jak strata pracy czy poważna choroba w rodzinie. W takich chwilach dług potrafi być dodatkowym ciężarem, zarówno tym materialnym, jak i psychicznym. W takich momentach lepiej mieć jak najwięcej przestrzeni do działania, a dług i potrzeba spłaty kolejnych odsetek nam tę przestrzeń zabiera.

Osoba z pożyczkami do spłacenia mniej chętnie zmieni swoją stabilną pracę na ciekawszą, ale mniej bezpieczną. Trudniej jej będzie postawić się niesprawiedliwemu przełożonemu, bo strata pracy będzie dla niej znacznie kosztowniejsza niż dla osoby bez długów. Dług nas blokuje i nie pozwala ułożyć nam życia po swojemu. 

Czy chcesz być niewolnikiem długu?

Trzeci powód: dług wyrabia w nas złe nawyki

Walter Mischel, amerykański psycholog, przeprowadził w latach 60 i 70 ubiegłego wieku eksperyment z udziałem dzieci. 4- i 5-latki otrzymywały piankę żelową z informacją, że jeżeli jej nie zjedzą przez 15 minut to otrzymają dodatkowo drugą piankę lub precla, zależnie od tego co dziecko wolało. Następnie eksperymentator opuszczał pomieszczenie, zostawiając dziecko same, jeśli po jego powrocie pianka wciąż nie była zjedzona, dziecko otrzymało wybraną nagrodę.

Choć sam eksperyment wydaje się dość prosty, to jednak uzupełnienie go śledzeniem dalszych losów dzieci, które brały w nim udział sprawiło, że badanie dostarczyło wyjątkowo ciekawych wniosków. Wykazano, że dzieci, które były gotowe czekać na dodatkową nagrodę m.in. otrzymywały lepsze wyniki w teście SAT score (w USA standardowy test badający wiedzę i kompetencje uczniów szkół średnich), czy rzadziej cierpiały na nadwagę. Profesor Mischel twierdził, że wynika to z umiejętności odroczonej gratyfikacji, czyli rezygnacji z  mniejszej przyjemności tu i teraz, w celu otrzymania większej w przyszłości.

Osoby biorące pożyczki na konsumpcję wyrabiają w sobie nawyk natychmiastowego zjedzenia pianki, przekładając potrzebę zakupu tu i teraz, nad korzyść długoterminową. Gdy postanawiamy, że na daną rzecz sami odłożymy pieniądze, bez brania pożyczki, nie tylko wyrabiamy w sobie dobry nawyk, ale mamy też czas na przemyślenie, czy dana rzecz rzeczywiście jest dla nas tak istotna. Może, widząc ile wysiłku wymaga od nas odłożenie danych kwot, zdecydujemy, że jednak te pieniądze warto przeznaczyć na coś innego? Pożyczka pozbawia nas możliwości takiej refleksji.

Pewnym wyjątkiem od tych reguł jest kredyt hipoteczny, który nie musi być tak dewastujący dla naszego portfela oraz nawyków, jednak ważne, aby się do niego odpowiednio przygotować.

Ułóż swoje domowe finanse z nami, poznaj nasz Plan Finansowego Bezpieczeństwa!

Posłuchaj nas w wersji audio: